3 comments on “I don’t wanna miss a thing 2

  1. super że pojawił się tu kolejny rozdział bo ostatnio nie ma co nowego do czytania ! )nasze sreberko jak zawsze marudne i nieufne choć z tego co napomknął Antiliano to się mu nie dziwię 🙂 jest też Luis super ! 🙂 cały czas zastanawiam się nad tym buntownikiem kim on właściwie jest i po co on jest potrzebny Usagi ? no i odnalazła ją Michiru która wiedząc że Usagi nie zamierza wracać postanowiła towarzyszyć jej w podróży dobrze że to nie Haru bo znając ją to by nie było już tak fajnie 🙂

  2. Zapewne coś przykrego, wręcz tragicznego go spotkało…. No Kou, idzie wyczytać między wierszami o jakie przyjemności Ci chodzi 😆😆😆 ma odwagę sypać takimi tekstami 😁                        Chwila….czyli one znają Kou???? I nie bardzo za nim…..jako śmiertelnik ma rozgłos,że nawet w świecie nieśmiertelnych go znają 👍

  3. Yatenowi nie pomogli bogowie i musiało coś się stać że ich potrzebował. Coś czuję że jak Usagi nie wróci to tam zbierze się niebiańska armia z Haruką na czele😅. Teraz to ich mi jest szkoda Seiya jest śmiertelnikiem Usagi nieśmiertelna i chyba będzie problem bo chyba bogini naprawdę nie będzie mogła pozostać w tym świecie. Niecierpliwie czekam na kolejny rozdział. Historia jest coraz ciekawsza.

Dodaj komentarz